Dominika Gwit odebrała wyniki i od razu ogłosiła nowinę. Oficjalnie potwierdziła

Dominika Gwit zasłynęła dzięki roli w głośnych "Galeriankach", ale też za sprawą wielkiej metamorfozy, którą swego czasu przeszła. 

"Aktorka" schudła ponad pięćdziesiąt kilogramów, co robiło ogromne wrażenie. Szybko zabrała się więc za pisanie książki o odchudzaniu. Niestety, na premierze dzieła jej dawna waga niemal całkowicie wróciła. 

Potem zmieniła taktykę i zaczęła opowiadać, że nie czuła się szczęśliwa, gdy była tak chuda, bo myślało tylko o diecie i ćwiczeniach. W międzyczasie spotkała na swej drodze Wojtka Dunaszewskiego, z którym wzięła ślub. Po latach starań para doczekała się pierwszego dziecka. 

Dominika Gwit zapewnia, że teraz bardzo poważnie podchodzi do swojego zdrowia. W tym celu regularnie się bada, by nic złego jej nie zaskoczyło. 

"Bardzo tego pilnuję, mam na tym punkcie "fizia". Bardzo dużo i często się badam. Ja bym była niespokojna i zestresowana, gdybym się nie badała. Potrzebuję mieć świadomość siebie i tego, co się dzieje w moim organizmie. Uważam, że profilaktyka ratuje życie i to jest absolutnie bezdyskusyjne. Badać się trzeba, bo potem się okazuje, że nagle jest już za późno" - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.

W rozmowie z Jastrząb Post wyjawiła, że zna przypadki, gdy po zrobieniu badań było już za późno. "U mnie w rodzinie też mam historie ludzi, którzy się nie badali, bo nie chcieli, bo mieli z tym jakiś problem, a potem się okazało, że już jest bardzo późno" - dodała. 

Jako świetnie obeznana z regularną profilaktyką postanowiła podzielić się cennymi radami:

"Uważam, że podstawą jest regularne badanie się. Przede wszystkim badanie kobiecych spraw, dzisiaj tak naprawdę co druga z nas ma kłopoty z chorobami cywilizacyjnymi. Jak się nie badasz, to nie wiesz, co się z tobą dzieje. (...) Wystarczy, że jesteś zmęczona częściej niż trzeba, wstajesz i czujesz się niewyspana, pomimo tego że spałaś 10 godzin, to trzeba iść do lekarza i trzeba szukać tak długo, aż się znajdzie przyczynę" - poucza Dominika. 

Dodała też, że w jej przypadku długo nie było wiadomo, skąd takie problemy z wagą. W końcu trafiła na właściwego specjalistę, który odmienił jej życie:

"Szukałam diagnozy bardzo długo. Wiedziałam, że ta otyłość nie bierze się znikąd, bo to nie jest tak, że ja siedzę, nic nie robię, obżeram się itd. (...) Szukałam, aż w końcu trafiłam na świetną specjalistkę, która mnie po prostu zdiagnozowała, przestałam tyć, trochę schudłam i mam inne życie" - oznajmiła radośnie Dominika.