„Ktokolwiek wygra, jesteśmy w tym razem. Jesteśmy finalistami, wiec bardzo cieszę się, że do tego etapu dotarłem. Co się zdarzy, to się zdarzy” – mówił niedawno Dominic w „Dzień Dobry TVN”.
Nikt się nie spodziewał, że na chwilę przed finałem na jaw wyjdzie mroczna przeszłość finalisty „Top Model”.
Do sieci trafiły bowiem screeny z rządowych stron, artykułów w amerykańskiej prasie i wpisów na temat przestępstwa, jakiego D’Angelica miał się dopuścić w 2011 roku.
Według zebranych materiałów mężczyzna został skazany za uprawianie seksu z osobą nieletnią, poniżej 16. roku życia.
Miał wtedy otrzymać wyrok 60 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zakaz przebywania z osobami nieletnimi oraz zakaz spożywania alkoholu.
Dominic miał jednak naruszyć warunki zawieszenia i w 2014 roku został ponownie skazany, tym razem ze swoim bratem, za pobicie i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała.
Sąd miał wymierzyć mu wówczas karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Jak dotąd finalista „Top model” nie zabrał głosu w tej sprawie.
Jego brat na Instagramie zaznaczył jedynie, że informacje są fałszywe, dodając: „On nigdy nie został skazany, to jest nieprawda. Pozwólcie mu opowiedzieć całą historię”.
Fani programu natychmiast zaczęli domagać się interwencji stacji.
TVN właśnie opublikowało oficjalne oświadczenie w tej sprawie i postanowiło usunąć mężczyznę z finałowego odcinka.
„Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło. Jeśli okaże się, że w procesie rekrutacji tego uczestnika nie zachowano należytej staranności, zostaną wyciągnięte konsekwencje” – czytamy w oświadczeniu.
***Zobacz więcej materiałów wideo:








