Doda zaplanowała sobie przyszłość, a tu taka heca. Teraz już wszyscy wiedzą
W niedzielne przedpołudnie Doda pojawiła się na kanapie w programuje "halo tu polsat", by opowiedzieć o swoich planach na przyszłość. Jak się okazuje, kolejny rok ma być dla wokalistki niezwykle szczęśliwy i budujący. To, co ją czeka, zaskakuje nawet ją samą.
Doda, jak przystało na królową, w "halo tu polsat" została przywitana gromkimi brawami od publiczności. Prowadzący Maciej Kurzajewski od razu przeszedł do rzeczy i zapytał wokalistkę o to, jak ocenia ostatnie miesiące swojego życia.
"Pod każdym względem to był wspaniały rok, ciężko będzie go przebić, ale zrobię wszystko, by tak się stało. Spełnię swoje marzenie. W 2025 wyjdzie film dokumentalny o mnie" - wyznała wyraźnie uradowana Rabczewska.
Kilka dni temu media obiegła informacja o powstaniu produkcji ukazującej kulisy życia oraz pracy Dody.
Okazuje się, że gwiazda od dziecka marzyła o tym, by być bohaterką takiej produkcji. Przez ostatnie dwa lata wokalistka negocjowała kontrakt i w końcu otrzymała takie warunki, które spełniają jej wymagania. Doda jest bardzo podekscytowana pracą nad filmem. Udało jej się znaleźć ekipę, która spełni jej wysoko wyśrubowane wymogi.
"Daję całą swoją historię, której ludzie nie znają, swoje prywatne archiwalne filmy od dziecka, moje pamiętniki, które pisałam od 94. roku" - opowiadała na wizji.
Doda podjęła decyzję o wyprodukowaniu filmu dokumentalnego przede wszystkim dla siebie, ponieważ powoli wygasza swoją karierę estradową i chce zostawić coś, co podsumuje jej ponad 25-letnią karierę w show-biznesie i pokaże blaski oraz cienie życia na świeczniku.
"Chciałabym po sobie zostawić taki ikoniczny film z morałem" - dodała także.
Zanim jednak fani Dody będą mieli okazję obejrzeć film dokumentalny o jej życiu, będą mogli spotkać się ze swoją idolką na żywo. Siedząc na kanapie "halo tu polsat" wokalistka zaprosiła widzów na event, który 15 grudnia odbędzie się w Warszawie. Podczas wydarzenia fani będą mogli posłuchać swojej idolki, a także zrobić sobie z nią zdjęcie, czy zgarnąć autograf.
Niedługo po spotkaniu z fanami, bo już w Sylwestra, Doda wystąpi na scenie Sylwestrowej Mocy Przebojów. Wokalistkę czekają dwa wejścia, w tym jedno razem z zespołem Enej.
"Bardzo się cieszę, że zmieniliśmy miasto. Zawsze jest to jakaś nowość. Jakiś taki świeży podmuch pierniczka toruńskiego" - zażartowała piosenkarka, czym wzbudziła bardzo duży entuzjazm publiczności.
Rozmowy o przyszłości stanowiły bardzo ważny wątek wizyty Dody w studiu "halo tu polsat". Prowadzący postanowili zaskoczyć wokalistkę i zaprosić do konwersacji ekspertkę, która przewidziała przyszłość wokalistki.
"Mamy dla Ciebie niespodziankę, która wykracza poza ziemskie klimaty. Jest zupełnie kosmiczna" - zapowiedział Maciej Kurzajewski.
"Ja lubię. Ja też jestem z kosmosu" - zareagowała entuzjastycznie Doda.
Do Kasi Cichopek, Macieja Kurzajewskiego i Doroty Rabczewskiej dołączyła Anna Grzywaczewska-Ciuciura "Merkurja" astrolożka, która podjęła się próby przewidzenia przyszłości gwiazdy.
"Dorota planuje absolutne przebranżowienie, w tajemnicy wam powiem" - zdradziła kobieta, po czym dodała, że piosenkarka planuje pójść bardziej w stronę sztuki, ale nie scenicznej. Być może będzie to praca poza kamerą.
"Masz w planach przeprowadzkę i ona się powiedzie. Będziesz bardzo z tego dumna" - dodała także pani Anna.
Karty wywróżyły Dodzie na przyszły rok szczęście rodzinne, pożegnanie z ludźmi, którzy jej szkodzą oraz nowe przedsięwzięcie intelektualne.
Taka zapowiedź przyszłości bardzo spodobała się gwieździe, która przyznała, że obecnie daje sobie czas na dobre zmiany.
Zobacz też:
Świąteczna piosenka gwiazd "halo tu polsat" wprawia w nastrój. Zaprezentowano teledysk
Nowe doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Dody. Zdenerwowana wokalistka nagle ogłosiła
Doda już nie rozpacza po Pachucie. Gwiazda znów zakochana? Ten detal mówi sam za siebie
