Doda zakończyła trasę koncertową
Doda zawsze marzyła o wielkiej trasie koncertowej. Ostatnio miała okazję ją przygotować. Na początku października zorganizowała aż pięć koncertów w ramach trasy Aquaria Tour.
To zdecydowanie było jedno z bardziej wybitnych show wśród polskich artystów. Wszystko się udało i po wielu tygodniach ciężkiej pracy Doda może trochę odpocząć. Niestety obecnie wokalistka choruje i nie czuje się najlepiej.
Zobacz też: Pachut po raz pierwszy o rozstaniu z Dodą. Tego z pewnością się nie spodziewała
Doda jest poważnie chora
Dorota Rabczewska pomimo osłabionego organizmu nie odwołała żadnego koncertu. Artystka chwilę przed finałem ostatniego show dała znać za pomocą mediów społecznościowych, że nie dzieje się u niej najlepiej.
"Dziś ostatni z pięciu koncertów w stolicy, które łącznie zgromadziły prawie 15 tysięcy ludzi pod sceną "Aquarii". Właśnie uświadomiłam sobie, że w ciągu tygodnia, łącznie z próbą generalną, zagrałam sześć pełnych koncertów na żywo. Mój głos ledwo żyje" - powiedziała w sieci Doda.
Rabczewska zachorowała na zapalenie krtani. Na InstaStories dodała, że mimo choroby było warto zagrać wszystkie koncerty.
"Jestem chora. Mam zapalenie krtani i oskrzeli. Ale było warto. Pozdrawiam was i idę dalej umierać" - mówiła Rabczewska.
Gwiazda dodała, że niezbyt dobrze się odżywiała. Wokalistka po zakończonej trasie spała nawet kilka dni. Ważne jest jednak, iż cały czas dopisuje jej dobry humor, ponieważ na koniec przyznała, że jak już wyjdzie z choroby, to będzie wyspana oraz bardzo chuda.
"Praktycznie cztery dni non stop przespałam. Nic nie jadłam. A nie, przepraszam, zjadłam, jak mi pan Wiesiu powiesił mi na klamce rosół albo mandarynki. Nie wiem, co bym bez niego zrobiła. Jak wyjdę z tego, będę tak wyspana i tak chuda, że szok" - przyznała Doda, co można było przeczytać w "Super Expressie".
Zobacz też:
Kurzajewski WYRZUCONY z TVP. Leci jako pierwszy. Za romans z Cichopek
Doda. Dream Show" nowy program Polsatu. Zobaczymy prawdziwe życie Dody
Dariusz Pachut nowy partner Dody wyznał jej miłość na Instagramie
