Mimo że dopiero pracuje nad swoją pierwszą płytą, już chce być międzynarodową gwiazdą:
- Zamierzam być pierwszą polską wokalistką, która osiągnie zagraniczny sukces. Kompletnie nie rozumiem Dody, która obiecuje to Polakom już nie od dziś - mówi tygodnikowi "Takie jest życie".
- Doda nie odniosła sukcesu za granicą, bo zwyczajnie jest za leniwa. Gdyby tylko chciała poświęcić na to więcej czasu, z jej głosem i pieniędzmi, dawno by tego dokonała, ale skoro tego nie zrobiła, ja będę pierwsza! - zapowiada pewna siebie Paula.
Młoda wokalistka twierdzi, że ma przewagę nad Rabczewską, gdyż w przeciwieństwie do niej, skupia się na muzyce:
- Doda, zamiast nagrywać świetne kawałki, chodzi na imprezy oraz na zakupy, a strój od Valentino jeszcze nigdy nie był na pierwszym miejscu listy przebojów - twierdzi. Na pytanie, co łączy ją ze skandalistką, a w czym jest od niej lepsza, odpowiada:
- Znam swoją wartość. Doda też jest piękną kobietą, choć nie do końca naturalną. A u mnie wszystko jest natural, ale w sumie to nie jestem przeciwko operacjom plastycznym - podkreśla.
(nr 44)
