Kilka tygodni temu na światło dzienne wyszedł ukrywany przez lata sekret Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarze odkryli, że prezes nie był orłem w szkole i ze względu na trzy dwóje na świadectwie - z języka polskiego, angielskiego i przysposobienia obronnego - musiał zmienić szkołę. Sam skomentował ten fakt w swojej biografii, mówiąc, iż "zdarzyło mu się nie zdać z 10. do 11. klasy, ale mimo to wylądował w liceum na Woli".
Teraz kolejną tajemnicę prezesa zdradził kolega z Prawa i Sprawiedliwości, Marek Suski. W wywiadzie radiowym poseł wyjaśnił, dlaczego Jarosław nie założył rodziny i dzieli życie wyłącznie z kotem.
"Dobro Polski to najważniejsza rzecz w jego życiu. Poświęcił się całym życiem. Nie ożenił się, bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał, służąc Polsce" - powiedział w Radiu ZET, tłumacząc, że stan cywilny prezesa wynika z jego systemu wartości.
Innym politykiem PiS, który zasłynął z mówienia o dzietności, jest Krystyna Pawłowicz - prywatnie bezdzietna singielka. Niewygodne pytania posłanka komentuje jednak krótko: "Ojciec Święty też nie miał dzieci, a mówił o małżeństwie i dzieciach".



***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:







