Reklama
Reklama

Dereszowska nie ma czasu dla córki?

Aktorka Anna Dereszowska do pracy po urodzeniu swojej córki Lenki wróciła bardzo szybko, bo jak sama przyznaje, kariera jest dla niej niezwykle istotna: "Moja pozycja na rynku nie jest jeszcze na tyle stabilna, żebym mogła sobie pozwolić na przebieranie w scenariuszach" - mówi.

28-letnia aktorka urodziła 30 kwietnia 2008 roku, do pracy wróciła już w czerwcu, i nie ukrywa, że wymagało to ogromnych poświęceń. Pracuje całymi dniami: na plan zdjęciowy wychodzi wcześnie rano, wraca wieczorem.

"Staram się jak najwcześniej wracać do domu, odrzucam mniej interesujące propozycje. To nie jest łatwe, zwłaszcza, że wciąż jestem głodna ról. (...) To niewdzięczny zawód, niezwykle ciekawy, ale niestabilny, niepewny" - podkreśla w rozmowie z "Super express tv".

Reklama

Jaka jest jej córeczka?

"Jest moim oczkiem w głowie, największym szczęściem. Uczy się szybko nowych rzeczy. Niesamowite jest to, że z dnia na dzień wstała, zaczęła się bawić w chowanego, rozumie słowo nie wolno. Każdy dzień z nią jest pełen wrażeń. Kiedy mnie z nią nie było i została tydzień z dziadkiem, rozpoznawała mnie na zdjęciach" - śmieje się aktorka.

Mimo że nie zawsze ma czas dla córeczki, uważa, że jest spełniona: "Mam tak dobry czas, że nie chciałabym niczego zmieniać" - dodaje.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ania z Rolnik szuka żony 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy