Filip Chajzer razem z ojcem Zygmuntem Chajzerem będą gośćmi w programie Krzysztofa Ibisza "Demakijaż". W poważnej, ale i zabawnej rozmowie opowiedzieli o pracy i bardzo bliskiej relacji.
Filip Chajzer o relacji z ojcem Zygmuntem Chajzerem
Szczyt kariery Zygmunta przypadał na przełom lat 80 i 90. Jednocześnie prowadził audycje radiowe i popularne teleturnieje, z których znała go cała Polska. Jak radził sobie z obowiązkami ojca?
W domu byłem instancją odwoławczą. Kiedy mama czegoś nie potrafiła dość jasno wytłumaczyć, że coś wolno, a czegoś nie to pojawiał się tata - wspomina Zygmunt.
Lata dziecięce także wspomina dobrze Filip.
To były szalone lata. Byłem dobry z historii. Pani oddaje klasówki i mówi: Chajzer 3. Jak będziesz się tak dalej uczyć, to wylądujesz jak ojciec w Polsacie - przytacza anegdotę Filip.
Jednak mimo wielu wspólnych cech zdarzają się konflikty. O co kłócą się najcześciej?
Jedyną osią konfliktu jest mój brak wyższego wykształcenia. Już na 3 roku miałem mnóstwo pracy - zdradza syn.
-Uważam, że gdy się coś zaczyna, to trzeba skończyć - wtrąca się Zygmunt.
Czego w sobie nie lubią? - Filip jest bałaganiarzem - mówi ojciec. - Ojciec jest upierdliwy. Jak się przyczepi jednej rzeczy, to nie może skończyć - dodaje syn.
Aby dowiedzieć się, jak wygląda ich relacja ojciec i syn zapraszamy do obejrzenia wyjątkowej rozmowy już w niedzielę 18 kwietnia o godz. 15:00 w programie "Demakijaż" w Polsat Cafe.
