Dawid Podsiadło zasłynął w 2012 roku dzięki udziałowi w drugiej edycji programu "X Factor".
Od tego czasu zyskał spore grono fanów, a jego płyta okazała się prawdziwym sukcesem.
Zdobył też sporo nagród, m.in. Fryderyki oraz Wiktora.
Nic dziwnego, że teraz chce czegoś więcej i ma zamiar podbić inne kraje!
W związku z tym wymyślił pseudonim, dzięki czemu zagraniczni fani łatwiej go zapamiętają.
"Jako że w planach podboje całego świata, musieliśmy stworzyć pseudonim, którego będę używał za granicami, by ułatwić co nieco zadanie mieszkańcom tamtych krain. (...)
Pseudonim, jak wszystko co do tej pory się dzieje (w kwestii nazewnictw), nie jest przypadkowy. (...) David Ross" - napisał na swoim facebookowym fanpage’u.
Dodał też, że nie narzeka obecnie na nudę.
"Niezwykle ciężki okres w życiu teraz. Bardzo wiele dzieje się w związku ze zbliżającą się premierą płyty Curly Heads.
Pochłania to praktycznie cały mój czas i muszę się temu poświęcić. Oprócz tego wokół mnóstwo innych, również istotnych obowiązków".
Myślicie, że zrobi karierę zagraniczną?
