Od lat tworzą zgrane, kochające się małżeństwo. Daniel Olbrychski i Krystyna Demska poznali się w 1993 roku we Wrocławiu. - To było w moje imieniny. Do klubu Związków Twórczych przyszłam z tłumem moich gości. Nie było miejsc przy stolikach. Tylko jedno było wolne, obok Daniela. Zaprosił mnie - wspominała w jednym z wywiadów Krystyna.
Spotkanie okazało się bardzo owocne, bowiem została agentką aktora. Uporządkowała jego sprawy zawodowe i zainicjowała masę nowych, ciekawych projektów. Dla Daniela przeniosła się z Wrocławia do Warszawy i to był wstęp do rodzącego się między nimi uczucia, które narastało.
Aż pewnego dnia stwierdzili, że nie ma sensu już dłużej udawać. Oficjalnie zostali parą i zamieszkali w domu aktora w podwarszawskiej Podkowie Leśnej. - Założyłam się z paroma osobami, że można wziąć ślub po cichu i nie wypatrzy tego żaden dziennikarz. I zakład wygrałam! Pobraliśmy się w 2003 roku w Nałęczowie, w powszedni dzień - chwaliła się Krystyna.
Był to już trzeci ślub Daniela Olbrychskiego. Z aktorką Moniką Dzienisiewicz (†77 l.) ma syna Rafała (49 l.), a z dziennikarką Zuzanną Łapicką (†64 l.) córkę Weronikę (37 l.).
- Na kościelnym ślubie z Zuzią świadkami byli mój starszy brat Krzysztof oraz Maja Komorowska - powiedział aktor w wywiadzie. - Po niedawnej śmierci Zuzi Maja zadzwoniła i oświadczyła, że teraz mogę znów wziąć ślub kościelny. Krysia się żachnęła, ale ja się wzruszyłem...
Ślub przed ołtarzem stałby się wydarzeniem towarzyskim i powodem do gratulacji dla pary, która przez 20 lat udowodniła, że darzy się uczuciem i szacunkiem. I kto wie, może wkrótce powiedzą sobie sakramentalne: tak.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów:
