Cavaliada Tour to cykl międzynarodowych zawodów jeździeckich, które odbywają się w Poznaniu, Lublinie, Krakowie i Warszawie. Obecnie w krakowskiej Tauron Arenie ma miejsce trzeci etap rozgrywek.
Fani jeździectwa mogą liczyć na emocjonujące pokazy. Jeden z nich właśnie wygrała córka Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego.
Dziewczynka zwyciężyła na koniu Kamelot w konkursie skokowym Małej Rundy z przeszkodami o wysokości 120 cm, pokonując aż 60 par.
O tym, że jej pasją są konie, znana mama wielokrotnie informowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jakiś czas temu pokazywała zdjęcie córki zrobione na treningu. Martynka od dawna jest bowiem zapaloną miłośniczką koni i jeździectwa, regularnie bierze udział w zawodach.
Proszę nie komentować
12-latka to nie tylko utalentowana sportsmenka, ale i pewna siebie nastolatka. Gdy internauci nazwali jej mamę "zakłamaną" po tym, jak zamieściła na Instagramie zdjęcie ślubnych obrączek, napisała jednej z internautek:
"Jacy zakłamani? Niech Pani się zajmie swoim życiem, i jeśli Pani się coś nie podoba, to proszę nie komentować, wyjść i ciao!" - odpisała wyraźnie zdenerwowana Martynka Dubieniecka.
Później było równie ostro. Na komentarz, że "cała uroczystość ślubna była żenująca i tylko patrzeć, kiedy państwo młodzi się rozwiodą", córka Marty Kaczyńskiej odpaliła bez ogródek: "Żenujące to jest pani zdjęcie na profilu i pani osobowość".
Stanowczo było również, gdy jeden z użytkowników napisał, że "Marta Kaczyńska powinna się pod ziemię zapaść, a nie afiszować z trzecim ślubem".
"Człowieku, zachowaj te informacje dla siebie. Nikt nie chce wysłuchiwać twych mądrości" - zripostowała Martyna Dubieniecka.
Taka córa to skarb!
