"Ameryka Express" nie budzi już takich emocji jak "Azja Express", gdzie Rozenek i Renulak omal nie wydrapały sobie oczu.
Producenci show postarali się jednak, aby i najnowsza edycja show dostarczała widzom zabawy.W ostatnim odcinku przygotowano uczestnikom dość osobliwe zadanie. Kazali im przebrać się na targu stroje pasujące do tańczenia flamenco."Problem" pojawił się w momencie, gdy padło na pary męskie, gdyż jedna z osób musiała założyć sukienkę. Padło na Tomka Karolaka i Filipa Chajzera. O żenującym synu króla proszku nie będziemy się rozpisywać, ale za to Karolak zrobił na miejscowych spore wrażenie.Cóż, pewnie nie często widzą wielkiego faceta biegającego po mieście w kusej różowej sukience. Pewnie to on byłby najbardziej zapamiętaną postacią odcinka, gdyby nie wpadka Lary Gessler. Córka resturatorki po wczasach odchudzających Lewandowskiej wygląda świetnie, więc w kusej sukience prezentowała się naprawdę nieźle. Niestety, pojawił się jeden problem."Akurat dzisiaj nie założyłam majtek" - lamentowała młoda Gesslerówna.Podczas ekspresyjnego tańca operatorzy oczywiście nie omieszkali robić zbliżeń w kierunku jej krocza. W końcu nic lepiej od golizny oglądalności nie podniesie.Lara zrobiła bez wątpienia niezłe show. Jej partner określił ją mianem "seksiary", co nieźle ją rozbawiło."Jestem seksiara jak ze skrzyżowania" - odparła. Co na to mama?
Zobacz również:








***








