Reklama
Reklama

Cichopek sprząta psie kupy

"Cichopkowie", czyli Kasia (25 l.) i Marcin (25 l.) stanowią wzorowy przykład młodej, szczęśliwej polskiej pary. Są tak idealni, że czasami robi nam się już niedobrze.

"Rewia" spotkała Cichopek i Hakiela na popołudniowym spacerze z pieskiem - suczką Mini rasy jack russel terier. Spacerowali parkowymi alejkami roześmiani, patrząc, jak ich nowa pociecha harcuje radośnie na trawniku.

Nagle nastąpiła katastrofa - pies bezwstydnie kucnął i... załatwił się na trawniku! Nie zbiło to z tropu naszej zakochanej pary. Kasia postąpiła - jak zwykle - idealnie. Gotowa na taką sytuację, wyciągnęła natychmiast z kieszeni plastikowy woreczek, którym sięgnęła po psi ekskrement i wrzuciła go do kosza.

"Co by było, gdyby tak każdy zostawiał coś po sobie? Nosimy po kieszeniach takie torebki i staramy się sprzątać po Mini" - wyznał "Rewii" Marcin.

Reklama

Wizerunek idealnej pary psuje tylko brak ślubu. Kasiu, Marcinie, wstydu nie macie? Mieszkać razem bez Bożego błogosławieństwa? Radzimy szybko się na niego zdecydować, bo image'u nie naprawi wam sprzątanie nawet kilogramów psich kup dziennie.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy