Alicja właśnie promuje swój nowy album "Vintage" (pierwszy okazał się totalną klapą). Idealnym miejscem do zaproponowania nowej piosenki byłby występ w programie Kuby Wojewódzkiego.
Niestety, jak podaje tygodnik "Na żywo", dziennikarz nie zgodził się, by piosenkarka była jego gościem. Powód?
"Wojewódzki jest pamiętliwy" - twierdzi informator pisma. "Ma żal do Janosz, że w 2003 r. upokorzyła go podczas międzynarodowej edycji 'Idola'. Młodziutka gwiazdka oświadczyła na wizji, że go nienawidzi. Kuba pierwszy raz w życiu zapomniał języka w gębie...".
Periodyk dowiedział się także, że Ala, bojąc się kolejnej klapy, schowała dumę do kieszeni i poprosiła Kubę, by pozwolił jej zaśpiewać w swoim show. Bezskutecznie. W rozmowie z "Na żywo" Janosz wyparła się jednak kontaktów z Wojewódzkim.
