Reklama
Reklama

Cher nadal nie wyzdrowiała!

Cher (68 l.), która dwa miesiące temu zmagała się z groźnym wirusem, wciąż musi na siebie bardzo uważać.

O pogarszającym się stanie zdrowia piosenkarki media informowały na początku września.

Cher musiała wtedy przerwać swoją trasę koncertową ze względu na poważną infekcję wirusową.

Jej management zapewniał, że wkrótce wróci na scenę, jednak zamiast tego została przyjęta na oddział szpitalny.

Po tygodniu została wypisana, jednak jak donoszą zagraniczne media, wokalistka nadal nie wyzdrowiała.

Cher może wprawdzie w miarę normalnie funkcjonować, jednak musi na siebie bardzo uważać.

"Daily Mail" donosi, że ostatnio była widziana z urządzeniem monitorującym pracę serca.

Reklama

Potwierdził to zresztą jej menadżer.

Nie wiadomo, co dokładnie dolega piosenkarce.

Wcześniej mówiło się o jej problemach z nerkami, później ona sama na Twitterze poinformowała swoich fanów, że dopadł ją "zabójczy wirus".

Miejmy nadzieję, że Cher szybko wróci do zdrowia!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Cher
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy