Piotr Gembarowski. Początek kariery w TVP
Piotr Gembarowski w latach 90. prowadził w TVP "Teleexpress". Był w zasadzie twarzą i głosem tego popularnego programu informacyjnego. Pojawiał się też w śniadaniówkach "Kawa czy herbata" oraz "Pytanie na śniadanie". Zniknął z telewizji po skandalu związanym z wyborami prezydenckimi. Dziennikarz przeprowadzał wywiady z kandydatami na ten urząd. Wobec jednego z polityków nie zachował bezstronności. Był opryskliwy i strofował przed kamerą Mariana Krzaklewskiego.
"Mój błąd polegał na tym, że dałem się sprowokować i poniosły mnie emocje. Motywację miałem w porządku, ponieważ nie chciałem, aby było to niesprawiedliwe wobec moich poprzednich rozmówców. Wyszło jednak fatalnie. Biję się w piersi, bo nie powinienem tak zareagować. Nie okazałem mojemu rozmówcy szacunku. Te 10 minut przekreśliło 10 lat mojej pracy" - tłumaczył po latach w książce "Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?".
Prywatnie dziennikarz swego czasu był związany z Edytą Górniak. Pierwszy raz pokazali się publicznie razem na gali Fryderyków w marcu 1995 roku. Niestety, po kilku miesiącach para rozstała się w atmosferze oskarżeń. Wokalistka była przekonana, że dziennikarz ją podsłuchiwał, oskarżała go o stalking. Gembarowski oczywiście wszystkiemu zaprzeczył.Przez te kilkanaście lat po odejściu z telewizji publicznej Piotr Gembarowski zajął się coachingiem. Prowadził treningi wystąpień publicznych w jednej z agencji aktorskich.
"Teraz odnajduję się bardzo dobrze jako trener z zakresu wystąpień publicznych. Lubię pomagać ludziom, którzy mają pewnego rodzaju zahamowania wynikające z nieśmiałości i braku doświadczenia, jeżeli chodzi o wystąpienia publiczne. Oprócz tego mam bardzo wiele zainteresowań prywatnych" - wyjaśnia dziennikarz na stronie agencji.
Piotr Gembarowski wraca na ekran
Okazuje się, że pasją Piotra Gembarowskiego jest też aktorstwo. Dlatego zapewne postanowił wystąpić na małym ekranie. Od kilku dni widzowie mogą go zobaczyć w popularnym serialu TVP2 "Barwy szczęścia". Gra tam... dziennikarza. Jedna z głównych bohaterek Kasia Górka grana przez Katarzynę Glinkę wyjechała do Włoch w interesach. Niestety, w czasie jej pobytu w jednym z malowniczych miasteczek na południu na Sycylii doszło do trzęsienia ziemi. Kasia została przysypana gruzem w jednej z winiarni i rodzina nie ma z nią kontaktu. W najnowszych odcinkach serialu pokazywana jest dramatyczna akcja ratunkowa. Relacjonuje ją dla polskiej telewizji reporter, w którego wciela się właśnie Piotr Gembarowski.Czy rola w "Barwach szczęścia" to początek aktorskiej kariery dziennikarza?
Zobacz też:
Księżna Charlene jest poważnie chora. "Prawie umarła w RPA"
Dagmara Kaźmierska czeka na ślub syna. Nie ma żadnych wątpliwości
Żaryn: cyniczna gra na wymęczenie naszych żołnierzy
