W liście skierowanym do gazety "The New York Post" mecenas Eric George napisał, że Rowe, która była żoną gwiazdora w latach 1996-1999 i jest matką dwójki jego najstarszych dzieci, "nie zrzekła się i nie zrzeknie" praw rodzicielskich. George dodał, że Rowe nie zamierza także przyjmować jakichkolwiek pieniędzy od Katherine i Josepha Jacksonów - rodziców zmarłego piosenkarza.
Gazeta "New York Post" poinformowała we wtorek, że Rowe zrezygnowała z praw do opieki nad 12-letnim Princem Michaelem i 11-letnią Paris, za co otrzymała od Jacksonów 4 miliony dolarów.
George zażądał od redaktora naczelnego nowojorskiej gazety sprostowania tych informacji. Tymczasem w oficjalnym oświadczeniu na ten temat szefowie gazety napisali: "New York Post opowiada się nadal za swoją wersją wydarzeń".
79-letniej Katherine Jackson przyznano tymczasowe prawo do opieki nad trójką dzieci gwiazdora kilka dni po jego śmierci w wyniku zatrzymania akcji serca 25 czerwca. Najmłodsze z nich, 7-letni Prince Michael II, przyszło na świat dzięki anonimowej matce zastępczej.
Kolejna rozprawa sądowa dotycząca sprawowania opieki nad dziećmi Michaela Jacksona została zaplanowana na najbliższy poniedziałek, 20 lipca.









