Reklama
Reklama

Blogerzy atakują Leona Myszkowskiego, syna Steczkowskiej: Inni na popularność pracują latami!

Leon Myszkowski, 15-letni syn Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego, szturmem zdobywa internet. Niebawem pojawi się w kulinarnym show Polsatu, co nie podoba się wielu jutuberom. "My nie mamy znanej mamy" - mówią.

Leon Myszkowski, 15-letni syn Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego, szturmem zdobywa internet. Niebawem pojawi się w kulinarnym show Polsatu, co nie podoba się wielu jutuberom. "My nie mamy znanej mamy" - mówią.

Klan Steczkowskich od lat obecny jest w mediach i z różnym skutkiem próbuje bawić i zacieszać rodzimą publiczność. Do tego grona kilka miesięcy temu dołączył Leo - od stycznia prowadzi w sieci bloga poświęconego gotowaniu.

Justyna Steczkowska od początku wspierała syna, stając nawet za kamerą i filmując jego dokonania.

To właśnie chęć podglądania zacisza domowego znanej piosenkarki przyniosła filmikom chłopca tak wielką popularność.

W ostatnim czasie kariera syna Steczkowskiej nabrała jednak takiego tempa, że chłopiec zaproszony został jako ekspert do nowej edycji show Polsatu "Hell’s Kitchen", gdzie będzie oceniał potrawy przygotowane przez uczestników.

Reklama

Jego obecność pożądana jest także na modnych warszawskich imprezach, na których tłumnie gromadzą się znane twarze. Niestety, nie podoba się to innym blogerom...

- Każdy z celebrytów ma jakiś dorobek, a obecność Leo na salonach wydaje się być nie na miejscu - mówi w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" jedna z blogerek.

- W końcu gdyby nie to, że ma znaną mamę, nikt nie zwróciłby uwagi na jego bloga, który po pół roku istnienia ma ledwie trzynaście wpisów. Znani blogerzy na popularność pracują latami, zamieszczając w tym czasie setki notek - zżyma się.

O udział Leona w programie Polsatu zabiegała podobno sama dyrektor programowa, Nina Terentiew, znana łowczyni młodych talentów. W końcu to ona była przy narodzinach kariery Justyny, kiedy jako 22-latka brawurowo zaśpiewała w "Szansie na sukces" hit Maanamu "Boskie Buenos".

Teraz dostrzegła potencjał w kolejnym pokoleniu. Pod skrzydłami Niny Leon na pewno nie zginie!

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Leon Myszkowski | Justyna Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy