Nowa wersja "Pana Kleksa". Kto zastąpi Piotra Fronczewskiego?
Już niedługo ruszą zdjęcia do nowej wersji filmowej "Akademii pana Kleksa". Twórcy będą musieli zmierzyć się z nie lada zadaniem. Wersja tej historii w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego z rolą Piotra Fronczewskiego z 1984 roku na długo zapadła w pamięć polskich widzów. Ci wychowani w latach 80. i 90. do dzisiaj podśpiewują utwory napisane z filmu, jak na przykład "Pożegnania z bajką" Zdzisławy Sośnickiej, "Meluzyna" w wykonaniu Małgorzaty Ostrowskiej, czy "Marsz wilków" w wykonaniu grupy TSA. W filmie wystąpiły też Maryla Rodowicz, czy Beata Kozidrak. Jak na lata 80. była to hitowa produkcja.
Nową wersję przygód Ambrożego Kleksa i jego uczniów ma reżyserować Maciej Kawulski, który jest znany m.in. z takich produkcji jak Underdog czy Jak pokochałam gangstera. Pytanie, kto zmierzy się z kultową rolą Piotra Fronczewskiego? W mediach pojawiały się nazwiska kandydatów. Wśród nich wymieniano Pawła Deląga, Maciej Musiałowskiego, a nawet Rafała Zawieruchę. Jak dowiedział się Pudelek, żaden z wyżej wymienionych tej roli nie dostał. Pana Kleksa zagra Tomasz Kot!
Myślicie, że będzie dobrym szalonym Ambrożym Kleksem?
Zobacz też:
Robert Janowski zdradza szczegóły Wiktorów. "Nie mogę milczeć". Dziwi go postępowanie organizatora
Sarah Jessica Parker zachwyciła stylizacją! Trudno oderwać wzrok
Rosyjskie wojska przegrupowują się. "Mogą skupić się na nowym kierunku"



***








