Na początku doradzała jedynie mamie i koleżankom w sprawach ubioru. W pewnym momencie poczuła jednak, że ciuchy są jej pasją i gotowa jest zająć się tym na poważnie.
- Nie korciło mnie wcale, by iść w ślady mamy. Nie śpiewałam jej piosenek, za to podkradałam jej szpilki - śmieje się dziś.
Choć jest jeszcze studentką dziennikarstwa, udało jej się stworzyć od podstaw własną markę. Co proponuje młoda projektantka?
Przede wszystkim modę na co dzień, którą sprzedaje w sklepie internetowym. Wygodne bawełniane koszulki, sukienki, spodnie, spódnice. Wszystkie tkaniny farbuje własnoręcznie, dlatego każda rzecz jest inna. Do tego współpracuje z dwiema szwalniami.
- Cały czas się uczę poruszania w tej branży. Współpracuję ze sklepami w Polsce. Jest dużo zamówień - opowiada Agata.
Teraz chce otworzyć salon w Tarasach Zamkowych w Lublinie. Poszukuje sprzedawców. Cieszy się, że jej biznes zaczyna się kręcić. A Beata Kozidrak jest dumna jak nigdy wcześniej. I pewna, że Agata poradzi sobie w każdej sytuacji.
Jest przebojowa, odważna i dobrze wie, czego chce. Gwiazda trzyma kciuki i ma nadzieję, że wkrótce Agacie uda się zorganizować pierwszy pokaz. Będzie tam honorowym gościem.
Zobacz również:
