Gdy w 2016 roku Beata Kozidrak (60 l.) rozwiodła się z mężem, była załamana.
Długo nie mogła się pogodzić, że po 36 latach małżeństwo, które miało być na całe życie, się rozpadło.
Jakiś czas później wspominała, że u jej boku pojawił się nowy mężczyzna, ale nigdy nie pokazała go światu.
Na wakacje wyjeżdżała z przyjaciółkami, a wolny czas spędzała samotnie albo z córkami.
Niedawno zorganizowała spotkanie z fanami, podczas którego zdobyła się na szczere wyznanie:
"Jestem silną kobietą, bo wychodzę na scenę i nią rządzę (sprawdź!). Ale czy do końca tak jest? Na pewno kiedy schodzę ze sceny, to jestem bardzo delikatną kobietą, która potrzebuje męskich rąk, potrzebuje męskich ramion, potrzebuje po prostu przytulenia. Ale w życiu trzeba sobie radzić, więc radzę sobie tak, jak to widzicie - stwierdziła z nutką żalu.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
