We wrześniu poród, następnie dwa miesiące spokojnego życia rodzinnego, a na początku grudnia powrót na plan zdjęciowy. Taki plan ma Basia.
"Dopiero od paru lat urlop macierzyński trwa rok. Jak rodziłam Hanię, to trwał tylko cztery albo sześć miesięcy. Wtedy po trzech miesiącach wróciłam do pracy, bo miałam próby do 'Deszczowej piosenki' w Romie. Zabierałam ją do teatru" - mówi nam Basia. Tym razem będzie trochę inaczej, bo aktorka zamierza zatrudnić profesjonalną nianię. Jej poprzednia pracownica zrezygnowała, ponieważ została mamą i przeprowadziła się na drugi koniec Polski. Gwiazda już zaczyna poszukiwania, bo wie, że nie jest tak łatwo znaleźć kogoś zaufanego.
"Basia nie może pozwolić sobie na długi urlop. Na początku grudnia wraca na plan polsatowskiego serialu. Bardzo prawdopodobne, że poprowadzi też imprezę sylwestrową stacji. Nina Terentiew ma wiele pomysłów na nią. Możliwy jest jakiś program o macierzyństwie" - słyszymy od naszego informatora.
Przypomnijmy, że Gosia Rozenek-Majdan też planuje autorskie show na ten temat. Jak myślicie, kto wygeneruje lepszą oglądalność? Rozmowę z Basią możecie zobaczyć poniżej:
