Barbara Kurdej Szatan, która stała się znana dzięki udziałowi w reklamie jednej z sieci komórkowych, ostatni rok może zaliczyć do bardzo udanych.
Dostała propozycję gry w "M jak miłość", zagra także główną rolę w komedii romantycznej "Dzień dobry. Kocham cię".
Aktorka ma także ustabilizowane życie osobiste. Od trzech lat jest żoną wokalisty zespołu RH+, Rafała Szatana, z którym ma córeczkę Hanię.
Jeszcze niedawno nie mogła nachwalić się w wywiadach, jaka jest szczęśliwa.
Czyżby teraz pojawiła się pierwsza rysa na jej małżeństwie?
"Życie na gorąco" opisuje sytuację, jaka miała miejsce niedawno na planie filmowym, gdzie aktorkę odwiedził mąż.
Kurdej-Szatan ponoć nie była najszczęśliwsza z powodu jego wizyty...
"W ostatnich dniach lipca mąż aktorki przyjechał na plan.
Akurat kręcone były zdjęcia, gdzie pani Barbara jeździła na rolkach. Widać było, że jest zajęta.
Mimo to podeszła do męża, ale rozmowa nie przebiegała w miłej atmosferze.
W końcu aktorka wyraźnie dała znać mężowi, że musi wracać na plan.
Ich rozmowa dobiegła końca. Zaskoczony pan Rafał długo nie mógł dojść do siebie.
Przez dłuższą chwilę stał zdumiony.
Widać było, że bardzo zmartwił go rozwój sytuacji" - czytamy w tygodniku.
Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe nieporozumienie i para wszystko sobie wyjaśniła!
Zobacz również:
