Badach jasno potwierdził doniesienia. Wprost mówi o braku szacunku

Kuba Badach tej jesieni ponownie pojawi się na ekranach telewizorów. Artysta zasiądzie w fotelu jurorskim w programie "The Voice of Poland". Piosenkarz rozwija swoją karierę sceniczną od wielu lat, ma talent, umiejętności i doświadczenie. W tej sytuacji z powodzeniem może trenować kolejne osoby, które z pewnością wiele się od niego nauczą.

Piosenkarz został ostatnio poproszony o komentarz na temat Jennifer Lopez. Wszystko dlatego, że międzynarodowa gwiazda zagrała niedawno koncert na Stadionie w Warszawie. W sieci nie brakuje opinii, że było to wspaniałe doświadczenie artystyczne, jednak tak wymagająca choreografia sprawiła, że artystka posiłkowała się playbackiem.

"Wiem, że jeżeli są długie trasy koncertowe, które trwają np. półtora roku i artysta ma taki profil artystyczny, że koncert nie jest tylko o muzyce, ale jest też o światłach, strojach, tańcu (...) to trudno jest zapanować nad oddechem i wiem, że artyści posługują się tzw. magic track" - przyznał mąż Aleksandry Kwaśniewskiej w rozmowie z Plotkiem.

W dalszej części wypowiedzi artysta wyjaśnił, na czym dokładnie polega ten system.

"Realizator dźwięku na swoim stole mikserskim ma taki suwak, gdzie jest nagrany zazwyczaj wokal artysty, dokładnie w takich samych warunkach koncertowych, na taki sam mikrofon. Po prostu wtedy tylko podmienia to, żeby nie było zadyszki" - tłumaczył.

To jednak nie oznacza, że piosenkarz uważa takie zachowanie za godne pochwały. Kuba Bada znienacka potwierdził wieści. Stawia sprawę jasno.

"Wydaje mi się, że to jest brak szacunku dla publiczności i artysta też sobie odbiera ten najbardziej cudowny i magiczny element - wytworzenie energii pomiędzy tym, co my emitujemy do człowieka i tym, co trafia do nas z powrotem. Granie z playbacku nie daje takiej możliwości" - podsumował.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Badach i Kwaśniewska wspólnie przekazali komunikat. Są zdruzgotani. "Jak mi będzie jej brakowało"

Kwaśniewska znienacka podzieliła się radością ze światem. "Akurat w tym roku". Żona Badacha potwierdza

Dumny Kuba Badach nie kryje już szczęścia. Mąż Kwaśniewskiej wszystko potwierdził