Reklama
Reklama

Artur Barciś ma koronawirusa. Aktor osobiście zabrał głos

Artur Barciś (64 l.) jest lubianym aktorem, który najbardziej rozpoznawalny jest ze swojej roli Tadzika w serialu "Miodowe lata". Teraz okazuje się, że gwiazdor walczy z koronawirusem.

COVID-19 nie oszczędza nikogo. Coraz więcej gwiazd polskiego show-biznesu choruje, a objawy miewają różne. 

Do grona zarażonych aktorów dołączył właśnie Artur Barciś. Zawsze wesoły, z niesamowitą energią do życia, którego widzowie pokochali za role w "Miodowych latach" i w "Ranczo". 

Aktor sam opublikował apel do swoich fanów, by nie bagatelizowali choroby. 

"Myślisz, że cię to ominie, że ciebie to nie dotyczy. Nie ma go w twojej rodzinie, nie ma go w twojej okolicy. Nagle niespodziewanie czujesz, że coś się nie zgadza. Że nie smakuje śniadanie czy twoje ciało cię zdradza. Powoli, metodycznie, jak bardzo sprawny mechanizm. Wysyła swoje wytyczne, przejmując już twój organizm - powiedział aktor w filmie, który zamieścił na YouTube.

To, jak przechodzi chorobę, Barciś postanowił wyrecytować w wierszu: 

"Kaszel z rana do nocy, potem od nocy do rana. Będziesz się zwijał z niemocy, osłabniesz od niewyspania. Gorączka cię mokrym kocem rozbije na tysiąc drgawek. A suchy kaszel jak z procy odbierze wiarę w poprawę. Mdłości ból mięśni głowy nogi i ręce jak z waty. Obcy się wybrał na łowy i wali do ciebie z armaty" - mówi aktor.

Artur Barciś swoim nagraniem pragnął uświadomić ludzi, że z chorobą nie ma żartów. Aktorowi życzymy dużo zdrowia! 

Wejdź na nasz fanpage i polub nas na Facebooku        

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

   

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Artur Barciś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy