Antek Królikowski zaledwie kilka miesięcy temu przysięgał przed ołtarzem Joannie Opoździe "wierność". Niestety tuż przed porodem aktorki okazało się, że to chyba już nieaktualne, bo media zalała fala doniesień o zdradzie aktora.
Mogło się wydawać, że niepokorny Królikowski w końcu się ustatkował. O jego burzliwym życiu uczuciowym pisano przecież od dawna. Po pięknym ślubie pojawiły się wieści, że Joanna jest w ciąży, a Antek wychwalał żonę przy każdej możliwej okazji.
Niestety okazało się, że piękne obrazki zarezerwowane były chyba tylko na Instagrama, bo w rzeczywistości, jak donosił jeden z portali, tuż przed porodem małego Vincenta - Antek miał zdradzić żonę z jej... sąsiadką.
Nie da się ukryć, że było to ogromne zaskoczenie dla internautów i przyjaciół pary z show-biznesu. Jeszcze 14 lutego Antek publikował bowiem zdjęcie ciężarnej Joanny, pisząc o niej, że jest jego "słodką walentynką".
Teraz Antek skupia się przede wszystkim na promowaniu swoich nowych projektów: "Przez Atlantyk" i "Porady na zdrady". Promowanie to chyba zbyt duże słowo, bo internauci nie wydają się pod wrażeniem. Zapowiedzieli nawet bojkot produkcji.
Królikowski zaskoczył zdjęciem. I to z kim!
Pod nowymi zdjęciami Królikowskiego nie brakuje negatywnych komentarzy. Stanowią one niemalże 100% wśród komentujących. Tym razem Antek pochwalił się znamienitymi znajomościami. Opublikował fotkę z byłym ochroniarzem "Oszusta z Tindera", którego sylwetce mogliśmy się przyjrzeć w głośnym dokumencie Netflixa.
Nic tak nie poprawia humoru, jak fotka z misiem. @peter_kaluski mam nadzieje, że to nie jest żaden szwindel
Pod zdjęciem próżno szukać pozytywnych komentarzy. Jeden z internautów zapytał jednak, czy to nie ten sam miś, którego Antek zanosił Asi, gdy ta urodziła Vincenta. To chyba pierwszy raz, gdy Antek odniósł się do pytania związanego z Opozdą.
Królikowski odpowiedział z właściwą dla siebie nonszalancją.
Nigdy się nie dowiesz
Internauci nie byli również pod wrażeniem znajomości Królikowskiego. Przyznali, że brakuje jeszcze tylko fotki z tytułowym "Oszustem z Tindera", bo "przecież należy promować patologię i z gnid robić gwiazdy".
No cóż, ciągnie swój do swego.
Krzywe to strasznie, podbijać popularność typowi, który brał udział w przekręcie niszczącym życia. Doceniam Pana jako aktora i to bardzo, ale podbijanie popularności takich osób jest strasznie niesmaczne.
Ile trzeba wciągnąć towaru, żeby opublikować zdjęcie z oszustem? I jeszcze się szczycić tymi # Jednak podobieństwa się przyciągają - denerwowali się internauci.
Kilka dni temu pojawiły się również plotki o tym, że Opozda już wzięła sprawy we własne ręce. Jak donosi tygodnik "Świat i Ludzie" - złożyła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie.
Zobacz też:
Opozda złożyła pozew z orzeczeniem o winie! Nie odpuszcza Antkowi!
Zastanawiasz się w jaki sposób możesz pomoc Ukrainie? Podpowiadamy










