Widać, że obydwoje traktują swój związek bardzo poważnie, a Antek, który jest straszy od Julki o 10 lat, świata po za nią nie widzi i dla miłości jest w stanie zrobić bardzo dużo.
Zarówno aspirującą piosenkarkę i aktora zabolała ocena, że Wieniawa robi karierę dzięki związkowi z Antonim. Dlatego teraz, kiedy celebrytka zaczyna robić się coraz bardziej popularna, gwiazdor postanowił nie wysuwać się na pierwszy plan i chce, by to Julia błyszczała na czerwonych dywanach.
"Antek nie chce, by Julka była postrzegana tylko jako jego dziewczyna. Wierzy w jej talent muzyczny i chce, by docenili go też inni. Postanowił, że gdy będą pojawiać się razem na salonach, on nie będzie udzielał wywiadów. Woli, by to Julia opowiadała o swoich planach" - mówi w rozmowie z tabloidem "Fakt" znajomy pary.
Królikowskiemu zależy, by jego dziewczyna została doceniona jako artystka i nie chce przyćmiewać jej sukcesów. O takim chłopaku, niektóre dziewczyny mogą tylko pomarzyć. Czy Julia doceni postawę Antoniego?
Zobacz również:
