Niedawno pisaliśmy o Barbarze Kurdej-Szatan, która wróciła do Polski z Zanzibaru i zamiast odbywania kwarantanny po powrocie z egzotycznych wakacji, miała zupełnie inne plany.
Przykład z koleżanki z show-biznesu wzięła teraz Ania Wendzikowska, która spędziła piękne chwile z córkami na Dominikanie i z bólem serca wróciła do Polski, gdzie panują nieco chłodniejsze klimaty. Akurat złożyło się tak, że po powrocie do domu urodziny obchodziła jedna z jej córek - Kornelia. Wygląda na to, że prezenterka nieco się zapomniała i najpierw wyruszyła do pracy, gdzie uczestniczyła w sesji zdjęciowej, a następnie wyprawiła Kornelii przyjęcie urodzinowe, na które zaprosiła gości. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że po powrocie z takich wakacji Anna wraz z dziećmi powinna odbyć kwarantannę, a co za tym idzie - nie spotykać się z innymi ludźmi. Fani w komentarzach zaczęli wypytywać gwiazdę o to, czy jest w jakiś sposób zwolniona z odbywania kwarantanny. Ania jednak nie odpowiedziała na te pytania.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:








