Reklama
Reklama

Anna Mucha przekazała fanom wieści z urlopu. Choroba dziecka pokrzyżowała plany

Anna Mucha (42 l.) przekazała smutne wieści. Tak cieszyła się urlopem, lecz musiała zabawę odłożyć na później. Wszystko przez straszne dolegliwości, które pojawiły się u jej dziecka. „Śpieszę pocieszyć tych, którzy myślą, że jest mi za dobrze” – poinformowała gwiazda w swoim wpisie. Znamy szczegóły sprawy!

Anna Mucha brylowała na śniegu!

Anna Mucha jest bardzo pracowitą mamą. Jej zaangażowanie w pracę na planach filmowych jest bardzo duże i popłaca. Gwiazda zarabia niemałe pieniądze za występowanie w serialu "M jak miłość". Według doniesień "Super Expressu" aktorka za jeden odcinek inkasuje 8 tysięcy złotych, a biorąc pod uwagę fakt, że niekiedy pojawia simę na planie nawet 15 dni z rzędu, to łatwo policzyć, że zarabia ok. 120 tys. na samym serialu, nie wspominając o innych aktywnościach.

Reklama

Dzięki temu Ania, która prywatnie jest mamą dwójki dzieci: 12-letnią Stefanii i 9-letniego Teodora, może sobie pozwolić na zimowy wyjazd na narty. Gwiazda podzieliła się z fanami kadrami z urlopu, na którym świetnie się bawiła.

"Tak wygląda szczęście. Spieszcie się jechać na narty, snowboard, bo nasza planeta się gotuje. To przerażające, ale tak widoczne, choćby tu: na stoku... moje dzieciństwo to skrzypiący śnieg pod stopami, budowanie igloo, lepienie bałwana, zabawy śnieżkami itp. Dziś śnieg jest tylko na stoku, na wyznaczonych trasach... Nie ma go nigdzie dookoła!!! Spieszcie się na narty/snowboard, bo zaraz to będzie bardzo, bardzo ekskluzywna impreza" - rozpisywała się na Instagramie.

Los szybko się jednak od niej odwrócił i okazało się, że jedno z jej dzieci zachorowało.

Anna Mucha wyjawiła prawdę o chorobie

Anna Mucha przekazała smutne wieści za pośrednictwem social mediów, gdzie chętnie się udziela. Gwiazda TVP z przekąsem zaczęła swoje story, zwracając się najprawdopodobniej do hejterów, którzy zdążyli pozazdrościć jej wygodnego życia.

"Śpieszę pocieszyć tych, którzy myślą, że jest mi za dobrze" - zaczęła swoją relację Ania Mucha.

Następnie gwiazda wyznała, że jej dziecko "źle czuje" i "wymiotowało" na zimowym wyjeździe. Z tego względu aktorka musiała nieco zmienić swoje plany, by móc zająć się pociechą. Jak zauważyła z sarkazmem "jest wspaniale". Ze swojego miejsca skierowała również kilka słów do rodziców, którzy wytrwale trwają przy swoich dzieciach i zajmują się nimi w chorobie.

"Pozdrawiam wszystkich rodziców, którzy przeżywali lub przeżywają to samo i mieli chore dziecko w trakcie wakacji. Jest "cudownie". Tyle słów i emocji ciśnie mi się na usta" - podsumowała sfrustrowana.

Dodała również, że "życzy wszystkim smacznej kawusi" i jedzie do swojego dziecka, by wspierać je w trudnych chwilach.

Zobacz też:

Anna Mucha pokazała intymną część ciała. Fani oniemieli

Mucha ma niezwykłą pamiątkę po Emilianie Kamińskim. Ze wzruszeniem wspomina serialowego ojca

Ania Mucha odleciała po alkoholu. Po tym, co zrobiła ma zakaz wjazdu do USA

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy