O tym, że celebryci chętnie korzystają ze zdobytej w serialach popularności, wiadomo od dawna. Anna Mucha od lat żyje dzięki reklamie - zachwalała już m.in. kosmetyki, pieluchy, buty, biżuterię i zabawki dla dzieci.
Teraz - jak dowiedział się "Fakt" - poszła o krok dalej i zaproponowała kilku deweloperom, że zareklamuje ich mieszkania w zamian za możliwość darmowego użytkowania (minimum 5 lat) 120-metrowego apartamentu w stolicy.
"Celebrytka przemyślała sprawę i uznała, że jest na tyle sławna, że może z tej okazji dostać warty ponad milion złotych apartament. W końcu non stop jeżdżą za nią paparazzi, którzy na swoich zdjęciach uchwycą kawałek osiedla, w którym miałaby osiąść pani Ania" - czytamy w tabloidzie.
Czy obrotna 34-latka skusi deweloperów swoją osobą, dowiemy się niebawem...









