Na razie nieśmiało wrzuciła jedną fotkę do sieci i zamilkła, ale nam udało się poznać szczegóły! Okazuje się, że Ania, która wysoko stawia poprzeczkę swoim kandydatom, nie znosi kłamliwych i leniwych facetów, wreszcie trafiła na ideał, a raczej ideał zgłosił się do niej. Niestety nie miał łatwo...
- Zaczepił mnie w sieci, a ja od razu powiedziałam mu, żeby dał sobie spokój, bo jest dla mnie za młody - opowiada nam. - Zniechęcałam go, straszyłam i nie odpowiadałam na wiadomości. Nie zliczę, ile razy dałam mu kosza przez różnicę wieku, ale kiedy wyrzucałam go drzwiami, on wchodził oknem. W końcu postanowiłam sprawdzić, co to za twardy zawodnik i okazało się, że dla niego przestałam być zagorzałą singielką - śmieje się Ania.
Najbardziej cieszy się z tego, że jej syn Mikołaj (13 l.) dogadał się z nowym ukochanym. Ona sama wreszcie czuje się przy kimś stuprocentową kobietą.
- On po prostu wie, jak o mnie dbać. Kwiaty dostaję niemal codziennie. Kiedy jedne zaczynają więdnąć w wazonie, on natychmiast kupuje mi drugie. Wystarczy, że powiem, czego potrzebuję i mam to już następnego dnia - zdradza.
Czytaj dalej na następnej stronie...
W przypadku Ani zadziałała też zasada, że najlepsze związki zawiera się jednak w sąsiedztwie i między rolnikami.
Jej nowy wybranek mieszka zaledwie 60 kilometrów od jej posiadłości i łowiska. Jest tak samo zaradny i pracowity, jak ona, i już planuje wspólną przyszłość, a Ania nie protestuje.
Nie chce jednak zdradzić imienia swojego chłopaka. Nie zalewa też internetu wspólnymi zdjęciami, tak jakby jeszcze nie mogła uwierzyć w to, co się dzieje.
Trudno się dziwić, mimo urody i inteligencji naprawdę nie miała szczęścia w miłości...
Z ojcem swojego syna rozstała się jeszcze będąc w ciąży. Nie wzięła z nim ślubu. W "Rolniku" trafił jej się kandydat, który dał jej pierścionek kupiony przez... mamę i uważał, że natychmiast powinni brać ślub. Zaręczyny zerwała.
Po programie nękał ją natarczywy wielbiciel, który najpierw podrzucał kwiaty i prezenty dla syna, a potem zmieniał samochody i wystawał pod bramą jej gospodarstwa. Musiała interweniować policja.
Dwa lata temu Ania pokazała się ze Zbyszkiem Kraskowskim z 4. edycji "Rolnik szuka żony", ale i ta znajomość nie przerodziła się w nic poważnego.
Teraz wreszcie jest szczęśliwa i po prostu rozkwita w ramionach młodszego.
