"Twe usta kłamią mi co dzień, gdy szepczą słowa o kochaniu. Twe usta kłamią mi co noc, gdy mnie całują w pożądaniu. Za nimi snuję się jak cień, lecz gdy pomyślę o rozstaniu, twych ust mnie ciemna bierze moc, choć wiem że kłamią...".
Słowa piosenki "Twe usta kłamią", będącej zwiastunem nowej płyty Anny Marii Jopek, mówią o umierającej miłości. Ci, którzy dobrze znają artystkę, wiedzą, że jej małżeństwo z podróżnikiem i fotografem Marcinem Kydryńskim (48 l.) również nie przypomina idylli.
W środowisku show-biznesu od dawna mówi się, że gorące niegdyś uczucie, przypieczętowane narodzinami synów: Franciszka (18 l.) i Stanisława (16 l.), po prostu się wypaliło. - Od lat żyją nie razem, ale obok siebie - twierdzi znajoma rodziny cytowana przez "Na Żywo".
Anna znalazła spełnienie w muzyce. Z powodzeniem koncertuje i nagrywa płyty z artystami z różnych krajów. Marcin odnajduje szczęście w egzotycznych podróżach. Wyjeżdża samotnie na długie tygodnie, zwłaszcza w niebezpieczne rejony Afryki.
Czasem organizuje także warsztaty fotograficzne, na które zabiera pasjonatów fotografii. Jego rodzina nie podzielała bowiem jego pasji do podróży.- Wynajmowaliśmy z Anią i chłopcami samochód i wędrowaliśmy wśród stad słoni. Nie byli zachwyceni. A ja, powoli, uczyłem się akceptować, że czyjeś życie, wybory, pasje mogą być inne, niż byśmy chcieli - wyznał w jednym z wywiadów Marcin.
Kilka lat temu w prasie pojawiły się zdjęcia jego żony, mogące sugerować, iż łączy ją wyjątkowo bliska zażyłość z jednym z kolegów z zespołu - Krzysztofem Herdzinem. By wyciszyć plotki, małżonkowie znów pojawili się razem na jednej z imprez. Ale wygląda na to, że mimo starań nie udało się im odbudować dawnej bliskości.


***Zobacz więcej materiałów








