Anna Lewandowska ostatnio postawiła na relaks. Pod koniec roku wraz z Robertem Lewandowskim wybrała się do Dubaju, a już na początku stycznia zdecydowała się na lot z córkami na Malediwy, gdzie zatrzymała się w luksusowym i niezwykle drogim hotelu. Trenerka wypoczywała w atolu Baa, który w 2011 roku został wpisany na listę Rezerwatów Biosfery UNESCO w celu ochrony delikatnego ekosystemu rafy.Wracając z urlopu gwiazda podkreśliła, że teraz czas na Roberta, aby zajął się dziećmi. Plan się jednak nie powiódł.
Anna Lewandowska miała ciężki poranek po urlopie
Chytry plan Anny Lewandowskiej się niestety nie spełnił. Celebrytka opublikowała na Instagramie nagranie, na którym widać, jak dzieci bawią się przy fortepianie. Post podpisała słowami:
Powrót do rzeczywistości... o 5 rano.
Fani i fanki gwiazd wytknęli w komentarzach, że to Robert miał się zająć opieką nad córkami, po powrocie żony z wakacji. Anna Lewandowska odpisała, że próbował... ale wrócił spać.
Wstał. Ale o 6:00 poszedł jeszcze na drzemeczkę.
Zobacz też:Katarzyna Bonda nie może oderwać się od Remigiusza MrozaTYLKO U NAS: Blanka Lipińska do Bondy. "Kasiu! podaj adres"! Mamy screeny wiadomościKatarzyna Bonda: Stałe podnoszenie poprzeczki leży w moim interesie
