Ujawniła, że gdy wraz z Robertem przeprowadzili się przed kilkoma laty do Monachium, poważnie zachorowała. Z tego powodu Anna Lewandowska musiała odłożyć marzenia o macierzyństwie.
"Leki, które brałam, robiły spustoszenie w organizmie. Reagowałam po swojemu: uciekałam, zamykałam się w sobie, szłam na trening, żeby zagłuszyć myśli. To był najtrudniejszy moment w życiu" - wyznała w wywiadzie.
Robert wiedział, co przeżywa żona. Nie mógł się skupić na boisku.
"Ukrywaliśmy przyczyny, a media go wtedy nie oszczędzały" - dodała.
Na szczęście kłopoty ze zdrowiem się skończyły i przed dwoma laty została szczęśliwą mamą Klary. A rok później pogodziła się z tatą i pokazała mu wnuczkę...

***Zobacz więcej materiałów wideo:








