Nie da się ukryć, że Ania i Robert to jedna z najbardziej popularnych i lubianych par w polskim show-biznesie. Kiedy 6 grudnia 2016 roku piłkarz podczas meczu z Atletico ogłosił, że spodziewają się dziecka, fani oszaleli ze szczęścia.
Media relacjonowały niemal cały przebieg ciąży i fanki Ani z niecierpliwością czekały na szczęśliwą nowinę o narodzinach malutkiej Klary. Wyczekana pociecha Lewandowskich przyszła na świat 4 maja 2017 roku. Jak nie trudno się domyślać, para oszalała na punkcie córeczki i zarówno Ania, jak i Robert zawsze podkreślali, że rodzicielstwo bardzo ich zmieniło. Od jakiegoś czasu zaczęli nieśmiało mówić także o rodzeństwie dla Klarci. Ta deklaracja spowodowała, że obserwatorzy tej sportowej rodziny zaczęli baczniej przyglądać się brzuchowi Ani. Jednak niezmiennie był on płaski i umięśniony, aż do teraz! Na swoim profilu w mediach społecznościowych trenerka właśnie opublikowała nowe, świąteczne zdjęcie, na którym pozuje z Robertem. Jak zwykle przytuleni, Ania i Robert uśmiechają się do obiektywu. Wszyscy jednak zwrócili uwagę na... brzuch Lewandowskiej. Internauci od razu zaczęli pytać w komentarzach, czy to faktycznie ciążowy brzuszek. "Co to za brzuch?", "Brzuch się rzuca w oczy", "Brzuch ciążowy?", "Ciążą?" - pisali obserwujący. Jednak Ania nie odpowiedziała rozemocjonowanym internatom. Czyżby małżonkowie mieli potwierdzić radosną nowinę w zbliżające się święta? Niewątpliwie fani bardzo na to czekają!
***Zobacz więcej materiałów wideo:








