Para spędziła razem Wielkanoc. W pierwszy dzień świąt aktorka wyprawiła urodziny w gronie najbliższych. Nie zabrakło Stefano, który własnoręcznie przygotował dla Anety tiramisu.
Jak donoszą informatorzy, również wielką majówkę para spędza razem. Gdzie dokładnie - tego zainteresowani nie chcą zdradzać w obawie przed śledzącymi ich na każdym kroku fotoreporterami.
Nie jest tajemnicą, że to dzięki Stefano Zając odnalazła radość życia, którą utraciła po rozstaniu z Mikołajem Krawczykiem.
Choć nadal ma chwile zwątpienia i smutku, coraz częściej się uśmiecha. Stefano jak nikt potrafi ją rozbawić do łez, emanując pozytywną energią i dobrym humorem.
"Bardzo się lubią, świetnie ze sobą bawią i dogadują. Oboje wciąż żyją w pojedynkę i taka relacja, jaka im się zdarzyła, jest dla nich bezcennym darem. Najlepszym lekiem na samotność!" - mówią osoby z ich otoczenia.
Czy tancerz traktuje tę relację równie poważnie? To się wkrótce okaże...
Zobacz również:
