Andrzej Sołtysik i jego żona zdecydowali o komunii syna. Wyjaśnili powody

Andrzej Sołtysik i Patrycja Czop-Sołtysik długo starali się o wymarzone dziecko. Dopiero, gdy w sierpniu 2015 roku Staś szczęśliwie przyszedł na świat, żona prezentera ujawniła, jak nikłe były na to szanse.

Jak przyznała żona Andrzeja Sołtysika w rozmowie z portem Oh!me, endometrioza, na którą cierpi od czasów dojrzewania, mogła jej w tym skutecznie przeszkodzić. Ślub brała, będąc już w ciąży, ale bez pewności, że zdoła donosić dziecko. Jak ujawniła z perspektywy czasu:

"Jak już Staś pojawił się na świecie, lekarz przyznał, że nie dawał mi szansy na donoszenie ciąży. Zawsze w okolicach gwiazdki wspominam te słowa ze łzami w oczach, bo kilka lat temu całe święta Bożego Narodzenia przeleżałam. Pojawiło się krwawienie, krwiak był większy od dziecka, a donoszenie ciąży było pod jednym wielkim znakiem zapytania. Nigdy nie miałam pewności, że się uda, ale na szczęście wszystko zakończyło się najpiękniej, jak mogło".

Staś w tym roku skończy 8 lat, więc w rozmowach z Sołtysikami zaczęło się pojawiać pytanie, czy zamierzają posłać syna do I Komunii.

Patrycja Czop-Sołtysik postanowiła na ten temat udzielić stanowczej i niepozostawiającej wątpliwości odpowiedzi. Jak dała do zrozumienia w rozmowie z Plejadą, ponieważ zarówno ona jak i mąż nie są ludźmi religijnymi, byłaby to z ich strony hipokryzja:

"Ja, chociażby z szacunku do tych, którzy naprawdę do tej komunii podchodzą w ten sposób, że wychowują dziecko w wierze, a nie tylko podchodzą do tego, że to jest jakiś event, wydarzenie, na pewno tego nie zrobię. Dużo rzeczy też się wydarzyło, odkąd Staś się urodził. Uczciwie podczas spisu [powszechnego] powiedzieliśmy, że nie jesteśmy żadnego wyznania i Stanisław do komunii nie przystąpi. To jest nasze zdanie w tej sprawie". 

Od pewnego czasu Sołtysikowie starają się o drugie dziecko, bo marzą, szczególnie prezenter, o córeczce. Nie ukrywają przy tym, że zamierzają, jak poprzednim razem wykorzystać wszystkie dostępne metody, z potępianym przez Kościół Katolicki in vitro włącznie:

"Nie ukrywamy, że Stasia mamy dzięki metodzie in-vitro, więc przy obecnym nastawieniu i nagonce Kościoła na tę metodę,  powiedzieliśmy "nie". Wychowujemy Stasia na dobrego człowieka. Sami kierujemy się takimi wartościami. Sam Kościół nie jest nam do tego niezbędny, więc tez nie tworzymy sztucznej sytuacji, że pójdzie na religię tylko po to, by pójść do komunii".

Wyrażane przez Kościół Katolicki opinie dotyczące in vitro nie tylko ich zraziły. Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan tym właśnie motywują swoją niechęć do pomysłu ochrzczenia najmłodszego synka. 

Laicyzację wśród gwiazd daje się zresztą zauważyć w coraz szerszym aspekcie. Swoich dzieci nie planują ochrzcić między innymi Zofia Zborowska, Natalia Kukulska, Lara Gessler i Natalia Siwiec z mężami, a także Maffashion i Agnieszka Włodarczyk. 

Zobacz też:

55-letni Andrzej Sołtysik i jego żona wciąż starają się o drugie dziecko. "Adopcja nie wchodzi w grę"

Andrzej Sołtysik zmaga się z niepłodnością. "Tylko medycyna może sprawić, że zostaniemy rodzicami"

Żona Andrzeja Sołtysika ostro o sytuacji Polek