Andrzej Piaseczny komentuje słowa Kurdej-Szatan: "Za rozpoznawalną twarzą powinien iść pewien poziom dyplomacji"

Oprac.: Irena Krawiec

Andrzej Piaseczny i Barbara Kurdej-Szatan
Andrzej Piaseczny i Barbara Kurdej-SzatanMWMedia

Andrzej Piaseczny komentuje słowa Kurdej-Szatan: "Za rozpoznawalną twarzą powinien iść pewien poziom dyplomacji"

Świat jest podzielony. My uwielbiamy się dzielić, ale przecież w gruncie rzeczy, wszystkim nam chodzi, albo powinno chodzić o to samo. Tzn. o nasze dobro. Nawet jeśli lokujemy je w innych miejscach
powiedział 50-latek.
Oczywiście za rozpoznawalną twarzą powinien iść pewien poziom dyplomacji w wyrażaniu swoich myśli. Ale z drugiej strony nie powinno z nas to czynić maszyny. Mamy prawo do własnych emocji, czasem ekstremalnych. I jesteśmy tylko ludźmi, ale z drugiej strony, aż ludźmi. Za taką chęcią uładzenia siebie nie powinny iść absolutnie skłonności, np. do utrzymania pozycji, rozważania, czy dostanę reklamę, czy nie dostanę. Brawo Basia! Bo jesteśmy ludzcy. Bo jesteśmy ludźmi i mamy czasem prawo do emocji, z którymi ktoś może się nie zgodzić. Ale nie czyńmy z siebie bezdusznych maszyn, tylko po to, aby utrzymać choćby swoje apanaże
dodał muzyk.
Andrzej "Piasek" Piaseczny
Andrzej "Piasek" Piaseczny Mieszko PiętkaAKPA
Barbara Kurdej-Szatan
Barbara Kurdej-SzatanKamil PikilewiczEast News
Ida Nowakowska o Kurdej-Szatan: bardzo trudna sytuacja!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?