Amber Heard złożyła apelację do sądu w Wirginii, prosząc o uchylenie decyzji z "procesu dekady" lub o otworzenie zupełnie nowego procesu w szeroko zakrojonej sprawie o zniesławienie przeciwko jej byłemu mężowi Johnny'emu Deppowi, którą przegrała na początku tego roku.
Amber Heard odwołała się do decyzji sądu
36-letnia Heard złożyła apelację w zeszłym miesiącu i argumentowała, że wyłączenie niektórych jej notatek terapeutycznych, w których zgłosiła wykorzystywanie przez Deppa, doprowadziło do niesprawiedliwego procesu. Notatki zostały wykluczone przez Virginia Judge Penney Azcarate.
W czerwcu Depp otrzymał 10,35 miliona dolarów w werdykcie wydanym po tym, jak jego zespół prawników skutecznie argumentował, że artykuł Heard w Washington Post, w którym oskarżyła swojego byłego męża o przemoc domową, był zniesławiający.
Imię i nazwisko Deppa nie padło w nim bezpośrednio, ale biorąc pod uwagę status ich związku i rozgłos, który towarzyszył ich relacji, było oczywiste, do kogo się odnosiła się w artykule. Pojawiła się w nim wówczas historia o wykorzystywaniu seksualnym.
Teraz, w 68-stronicowym dokumencie datowanym na koniec listopada, adwokaci Heard piszą, że sąd "niewłaściwie uniemożliwił ławie przysięgłych rozpatrzenie kilku przypadków, w których Heard zgłosiła znęcanie się nad Deppem lekarzowi".
Zaznaczyli, że podobne zaniedbanie nie może mieć miejsca, ponieważ inne ofiary przemocy zaniechają zgłaszania swoich spraw do sądu, wiedząc, że nie są w stanie dociec prawdy.
"Jeśli nie zostanie to odwrócone, wyłączenie przez sąd pierwszej instancji, jednoczesnych doniesień o przemocy domowej skierowanych do pracowników służby zdrowia utrudni innym ofiarom przemocy udowodnienie zarzutów wykorzystywania i prawdopodobnie zniechęci je do zgłaszania się" - kontynuowali.
Co więcej, zasugerowali, że pozew Deppa nie powinien być przyjęty do sądu, ponieważ jego winę orzekł wcześniej inny sąd.
"Ta sprawa również nigdy nie powinna trafić do sądu, ponieważ inny sąd już stwierdził, że Depp wielokrotnie znęcał się nad Heard" - napisali prawnicy Heard, odnosząc się do orzeczenia brytyjskiego Sądu Najwyższego w oddzielnym pozwie o zniesławienie wniesionym przez Deppa, że Piraci Karaibski aktor znęcał się nad swoją byłą żoną.
Jej zespół prawników argumentował również, że proces, który odbył się w Fairfax w Wirginii, powinien był odbyć się w Kalifornii, gdzie niegdyś mieszkali małżonkowie.
Wirginia, gdzie znajdują się serwery The Washington Post, była "całkowicie niewygodnym forum bez żadnego związku z Deppem ani żadnego znaczącego związku z jego twierdzeniami" - czytamy w zgłoszeniu.
Johnny Depp odpowiedział Heard "pięknym za nadobne"
Depp nie został dłużny dawnej ukochanej. Wytoczył przeciw byłej żonie ciężkie działa. Zespół prawny aktora również złożył apelację w sprawie, twierdząc, że pojedyncza liczba zniesławienia przeciwko Heard, za którą została skazana, była "błędna".
Jego adwokaci napisali w swoim zgłoszeniu: "Zdecydowany korzystny werdykt ławy przysięgłych w sprawie wszystkich trzech zniesławiających stwierdzeń, o których mowa w jego skardze, w pełni usprawiedliwił pana Deppa i przywrócił mu reputację".
Oba wnioski o odwołanie zostaną rozpatrzone przez grupę sędziów. W zależności od tego, który zespół prawników będzie rozczarowany tym orzeczeniem, Depp lub Heard będą mogli skierować sprawę do stanowego Sądu Najwyższego.
Zobacz też:
Amber Heard usunęła Twittera po tym, jak kupił go jej były chłopak. Przyłącza się do bojkotu?
Johnny Depp nie odpuści Amber, póki nie oskubie jej do zera. Złożył apelację
