Edyta Górniak 14 listopada obchodzi swoje urodziny. Mogłoby się wydawać, że te zeszłoroczne były dla niej wyjątkowe - obchodziła bowiem wówczas 50-tkę. Jak się jednak okazuje, tegoroczne również obfitowały w niespodzianki.
Allan Krupa zaskoczył Edytę Górniak w jej urodziny
Diwa przygotowuje się właśnie do koncertu świątecznego, którego nagrania mają się odbyć 15 listopada. Jest więc w ferworze pracy i zapewne także nerwów z tym związanych. Swoje urodziny spędza na próbach, ale nie obyło się bez sporej niespodzianki.
Sprawił ją jej nie kto inny, jak jej syn, który specjalnie dla niej przerwał prace nad swoją płytą i prosto z Nicei przybył do Polski, by spotkać się ze swoją mamą.
"Bez zapowiedzi czekał na mamę z wielkim bukietem kwiatów. Gdy tylko skończyła próbę, wręczył jej upominek. Do studia przyjechał prosto z Nicei, gdzie pracuje nad swoją debiutancką, pełnogrającą płytą. Edyta była wzruszona i zszokowana, bo nie spodziewała się, że odwiedzili ją przed koncertem" - donosi informator serwisu Świat Gwiazd.
Górniak dostała prezent od syna
Allan zaskoczył swoją mamę nie tylko swoją obecnością, ale i prezentem. "Wręczył jej kwiaty. Miał też torcik ze świeczką. Chciał być pierwszym, który osobiście złoży mamie życzenia" - zdradził informator serwisu.
Obecność syna, której diwa się zupełnie nie spodziewała, z pewnością była dla niej najpiękniejszym prezentem tego dnia.
Allan Krupa złożył mamie życzenia nie tylko osobiście, ale także za pośrednictwem Instagrama. Zamieścił bowiem instastory z ich wspólnym zdjęciem z przeszłości, które podpisał: "1000 lat dla najlepszej mamy we wszechświecie".
Zobacz też:
Allan Krupa bawi się w Monte Carlo wraz ze swoją nową dziewczyną Nicol Pniewską
Górniak teraz zbiera pochwały. Droga do sukcesu nie była dla niej łatwa
Wielkie zmiany w życiu Allana Krupy. Znalazł już nową dziewczynę. To córka milionera
