Reklama
Reklama

Alicja i Colin kłócą się o syna!

Bachleda-Curuś i Farrell nie mogą ustalić, u kogo z nich mały Henry Tadeusz spędzi święta wielkanocne.

Alicja Bachleda-Curuś (28 l.) i Colin Farrell (35 l.) już od dawna nie są parą. Muszą jednak pozostawać w stałym kontakcie ze względu na synka, półtorarocznego Henry'ego Tadeusza. Niestety, wygląda na to, że byli partnerzy nie umieją zgodnie dzielić się opieką nad dzieckiem.

"Fakt" dowiedział się, że między aktorami niedawno doszło do kłótni. Oboje chcieliby spędzić z Henrym święta wielkanocne, Alicja w Krakowie, Colin - w Irlandii. Gwiazdor zamierzał wziąć do siebie także 8-letniego Jamesa, swojego pierwszego syna ze związku z Kim Bordenave.

Reklama

Alicję zdenerwowała wiadomość o planach Colina:

"Maluch jest na pewno związany z nią bardziej niż z tatą. To Polka spędza z nim większość czasu, opiekując się nim na co dzień. Dlatego pomysł Farrella mocno ją zdenerwował" - czytamy.

Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych trzech tygodni byli kochankowie dojdą do porozumienia.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś | Colin Farrell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama