On wysportowany, szarmancki, majętny. Ona utalentowana, piękna i podziwiana. Wydawało się, że stworzą związek idealny. I choć nie potwierdzili publicznie, że są razem, chyba nikt nie miał co do tego żadnych wątpliwości. Zwłaszcza, gdy pojawili się na jednej z oficjalnych imprez.
Do mediów docierały sygnały, że ich relacja robi się coraz poważniejsza. Mówiono, że mają razem zamieszkać, a nawet szykować się do ślubu.
Jednak, jak donosi "Viva!", zamiast ślubu jest... rozstanie! Podobno Bachleda-Curuś i Gortat mieli dojść do jednakowych wniosków - obecnie chcą skupić się na karierach.
„To była ich wspólna decyzja. Po wielu rozmowach doszli do wniosku, że oboje chcą się teraz skupić na swoich planach zawodowych. Alicja i Marcin rozstali się w zgodzie i przyjaźni” - powiedział współpracownik koszykarza Los Angeles Clippers.
Natomiast znajomi aktorki i sportowca przedstawiają inną wersję wydarzeń. Podobno Alicja i Marcin po prostu do siebie nie pasowali.
„Najpierw było zauroczenie i jak to na początku bywa, wszystko układało się znakomicie. Jednak im więcej czasu mijało, tym częściej okazywało się, że między Alą i Marcinem występuje niezgodność charakterów” - mieli przekazać "Vivie!".
*** Zobacz więcej materiałów:
