Reklama
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś dumna z syna! Zdradziła coś niezwykłego!

Alicja Bachleda-Curuś (37 l.) ma w swoim życiu mężczyznę, który zawsze będzie dla niej najważniejszy - syn. Henry Tadeusz ma już 10 lat i wygląda na to, że rośnie na mądrego, młodego mężczyznę, który przynosi mamie same powody do radości!

Henry Tadeusz jest dla Alicji największym życiowym szczęściem i aktorka nawet nie stara się tego ukryć. Widać, że na każdym kroku chce dzielić się z fanami sukcesami chłopca. 

Ostatnio zdradziła, że jej pociecha bardzo dużo czyta i odnajduje w tym wiele radości. 

"Mój syn jest nocnym markiem i zdarza się mu zarwać noc. Lubi to. Nie wystarcza mu czytanie w ciągu dnia, bo on czyta bardzo dużo" - czytamy w "Na Żywo".

Gwiazda przekonuje, że jej syn potrafi spędzać całe dnie w samotności zaczytując się w ulubionych literackich pozycjach. Chłopiec, który urodził się i wychował w Stanach Zjednoczonych, a jego tatą jest irlandzkii aktor, Collin Farrell (44 l.), mówi biegle po angielsku. 

Teraz zaskoczył swoją mamę chęcią rozmawiania w jej ojczystym języku, czyli po polsku! 

"Rozumie prawie wszystko. Mówi troszeczkę, ale coraz lepiej... Sam tego bardzo chce" - wyznała z radością. 

W nauce polskiego chłopcu pomaga oczywiście rodzina Alicji, z którą Henry z chęcią rozmawia! Nie da się ukryć, że taki syn to prawdziwy skarb! 

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy