Henry Tadeusz jest dla Alicji największym życiowym szczęściem i aktorka nawet nie stara się tego ukryć. Widać, że na każdym kroku chce dzielić się z fanami sukcesami chłopca.
Ostatnio zdradziła, że jej pociecha bardzo dużo czyta i odnajduje w tym wiele radości. "Mój syn jest nocnym markiem i zdarza się mu zarwać noc. Lubi to. Nie wystarcza mu czytanie w ciągu dnia, bo on czyta bardzo dużo" - czytamy w "Na Żywo".Gwiazda przekonuje, że jej syn potrafi spędzać całe dnie w samotności zaczytując się w ulubionych literackich pozycjach. Chłopiec, który urodził się i wychował w Stanach Zjednoczonych, a jego tatą jest irlandzkii aktor, Collin Farrell (44 l.), mówi biegle po angielsku. Teraz zaskoczył swoją mamę chęcią rozmawiania w jej ojczystym języku, czyli po polsku! "Rozumie prawie wszystko. Mówi troszeczkę, ale coraz lepiej... Sam tego bardzo chce" - wyznała z radością. W nauce polskiego chłopcu pomaga oczywiście rodzina Alicji, z którą Henry z chęcią rozmawia! Nie da się ukryć, że taki syn to prawdziwy skarb!
***Zobacz więcej materiałów wideo:








