Aleksandra Żebrowska (31 l.) słynie z poczucia humoru i dystansu do życia. Obserwatorzy celebrytki przywykli już do zdjęć i opisów wypełnionych po brzegi ironią.
Social media prowadzone przez żonę znanego aktora różnią się od tych, które prowadzą inne gwiazdy.
Na próżno szukać na Instagramie Żebrowskiej fotek promujących perfekcyjne życie czy ciało.
Swoją stara się pokazać innym kobietom, że idealne ciało i życie to mit, który tworzy się w Internecie, a w rzeczywistości każdy z nas ma jakieś wady.
Aleksandra na najnowszym zdjęciu pokazała liczne rozstępy, które posiada już od 15 roku życia. Żona aktora ucięła spekulacje, jakoby ślady miały pojawić się u niej dopiero po porodzie.
Fotografia została opatrzona hasztagiem "ciało bogini za nic się nie wini".
Inicjatorką tego hasła jest Ola Domańska. Zachęca gwiazdy do publikowania swoich naturalnych zdjęć, na których często widać cellulit czy rozstępy.
Akcja ma zwrócić uwagę na problem związany z obecnie panującym na świecie kanonem piękna, które jest mocno wyidealizowane.
Internauci ucieszyli się, że kolejna publiczna osoba zdecydowała się na udostępnienie nieidealnej fotografii, pokazującej prawdziwe piękno i naturalność.
"Jak Ola Żebrowska ma, to już się tego nie boję", "Piękne zdjęcie. Dziękuję", "Dzięki, dzięki, dzięki. Od razu raźniej" - pisały rozemocjonowane obserwatorki.
Post celebrytki dodał otuchy i pewności siebie wielu kobietom. Oby więcej takich inicjatyw!
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
