Aleksandra Szwed o formie po drugiej ciąży: „Nie biorą udziału w wyścigu, kto ile brzucha zrzucił”

https://www.instagram.com/aleksandra_szwed/
https://www.instagram.com/aleksandra_szwed/Instagram
Czujemy się fantastycznie. Cieszymy się tym stanem. Ja karmię, ale chciałam zaapelować do pań po drugiej stronie, aby pamiętały o tym, że to jest kwestia mega indywidualna i aby nie zwracały uwagi na to, kto i kiedy. Ja się staram nie brać udziału w tym wyścigu kto, kiedy, ile brzucha zrzucił. W okresie ciąży, połogu, to jest nieistotne. Trzeba się skupiać na radości, którą dają nam nasze latorośle.
To nie jest tak, że my się nie chcemy dzielić takimi informacjami. Zwłaszcza w trudnych czasach. Ale tu są pewne wybory. Albo się dzielimy tym ze światem i godzimy na to, że świat przeżywa to na swój sposób z nami, albo się nie dzielimy i mamy to dla siebie. Ja nie żałuję tego, jak to wypadło. Mogliśmy się cieszyć tym w gronie rodziny.

Ola Szwed nie pokaże dzieci w social mediach

Zawsze starałam się funkcjonować w tym show-biznesie, będąc mamą w taki sposób, że to ja idę do pracy. Ja pracuję w tym show-biznesie i póki moje latorośle nie stwierdzą, że też mają ochotę spróbować tej przygody, to tak będzie. Ale nie krytykuję żadnej mamy, która w ten sposób funkcjonuje. To jest ich wybór i ich prawo. Ze swoimi wyborami żyjemy nie tylko my, ale także nasze dzieci i ja się staram dać im opcję wyboru.
Wszystko jest kwestią wyważenia. Uważam, że absolutnie można się spełniać zawodowo, mając dzieci. A można też wybrać bycie mamą, będąc w domu i spełniać się w takiej materii. Ja wybrałam to pierwsze, nie żałuję. Nie widzę w tym żadnych problemów, bo mam fantastycznego partnera, który spełnia się w roli ojca znakomicie, w związku z tym radzimy sobie z tym.

Zobacz również:

Mandaryna o buncie dzieci! Jak pomagał jej Wiśniewski?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?