Iga Kreft, serialowa Ula z „M jak miłość”, a także wokalistka i kompozytorka używająca scenicznego pseudonimu Ofelia (posłuchaj!), od sześciu lat zmaga się z poważną chorobą. Jej stan dramatycznie pogorszył się dwa lata temu. Doszło do tego, że w głowie młodej aktorki zaczęły pojawiać się myśli samobójcze…25-latka nie kryje prawdy o swoim zdrowiu. Jak ujawniła, już w wieku 19 lat zrozumiała, że przeżywa wszystko inaczej niż jej znajomi:
Od 6 lat choruję na nerwicę z epizodami depresji. Dwa lata temu przeszłam załamanie nerwowe.
W Polsce, gdzie ten temat nadal uważany jest za tabu, takie wyznanie wymaga nie lada odwagi. Iga postanowiła podzielić się swoją historią, żeby ośmielić osoby, mająca podobne problemy, by nie wahały się o nich mówić, ani szukać pomocy. Jak tłumaczyła aktorka na Instagramie:
Mam nadzieję, że moja historia zainspiruje tych z Was, którzy jeszcze nie postanowili zadbać o siebie- proszę Was- nie bójcie się ukochać siebie!
Iga Kreft robi sobie przerwę
Aktualnie aktorka przebywa na wakacjach. Po zwiedzeniu Włoch, wybrała się na grecką wyspę Korfu. Jak wyznała, postanowiła z tej okazji odpocząć od mediów społecznościowych:
Jestem na wakacjach od prawie dwóch tygodni! Chociaż poza opalenizną moje ciało nie przeżywa tego zbytnio, bo w zasadzie zawodowo nadal się sporo dzieje. Ale od jutra słuchajcie muszę się wylogować na kilka dni aby zbliżyć się do samej siebie!
Gdyby nie wcześniejsze wyznania Igi, ta informacja zabrzmiałaby zwyczajnie. W końcu wiele osób lubi podczas urlopu oderwać się od wszystkiego. W przypadku Kreft, jest nieco inaczej, na szczęście aktorka sama wyjaśnia, że to chwilowa przerwa:
To konieczne abym mogła w pełni naładować baterie i wrócić do Was pełna sił i gotowa na pyszne nowości muzyczne, które dla Was szykuję! Ha! Nie mogę się doczekać aby przedstawić Wam kolejną odsłonę Ofelii
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie
***








