Reklama
Reklama

Agnieszka Włodarczyk odpowiada na krytykę po ostrzyżeniu kota. „Nie mam zamiaru brać na klatę przepierdzielania się o g*wno!”

Agnieszka Włodarczyk pokazała w sieci swojego ostrzyżonego kota, Bronka. Obserwujący skrytykowali ją za traktowanie zwierząt, na co aktorka zareagowała stanowczym komunikatem do „hejterów”.

Gwiazda znana m.in. z serialu "Pierwsza miłość" jest obecnie w zaawansowanej ciązy i dużo czasu spędza pokazując na Instagramie swoją codzienność i oczekiwanie na przyjście dzidziusia.

Partnerka triathlonisty Roberta Karasia pokazała ostatnio na Instagramie swojego kota rasy Maine Coon, Bronka, którego z powodu fali upałów postanowiła ostrzyc, żeby było mu lżej.

Na aktorkę spadła za to fala krytyki! Wiele osób pisało do niej tłumacząc, że w ten sposób zwierzak może nabawić się poparzeń od słońca, kiedy będzie spędzał czas w ogrodzie.

Włodarczyk nie ucieszyła się bynajmniej z zatroskanych uwag i postanowiła ostro zareagować.

Reklama

- powiedziała Włodarczyk w relacji na Instagramie.

Włodarczyk "dziękuje" hejterom za dobre rady

Jednocześnie aktorka pozdrowiła swoich fanów, mówiąc, że generalnie lubi z nimi rozmawiać.

- napisała dodając do nagrania opis "Hejterom, paniom "dobra rada" i zboczeńcom mówię NIE". 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Włodarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy