Po wyrzuceniu z "Klanu" sytuacja aktorki jest coraz gorsza.
Kotulanka ponoć odcięła się od świata i kontaktuje jedynie z córką, która z trudem utrzymuje siebie i mamę.
Jak donosi "Super Express", serialowej Lubiczowej nie stać nawet na opłacenie mieszkania na Ursynowie.
Do tego zdobywanie środków do życia stało się dla niej sporym problemem!
Informator tabloidu donosi, że widział aktorkę, gdy w pobliskim sklepie robiła zakupy na tzw. kreskę!
Dług ma ponoć spory!
"Ona regularnie kupuje na zeszyt. Wszystkim jej szkoda, bo obiecuje, że odda, jak się odbije" - wyjawia jej sąsiadka.
Niestety, na razie telefony z propozycjami nowych ról dziwnie milczą...
