Aktorce, która zmaga się z nałogiem alkoholowym, niejednokrotnie próbowali pomóc jej koledzy po fachu, oferując jej opłacenie terapii. Jakiś czas temu media informowały, że Agnieszka Kotulanka dała się na to namówić.
Niestety, na niewiele się to zdało. Niedługo później została przyłapana na piciu alkoholu na ulicy.
Teraz córka aktorki, która od początku robi, co może, by jej pomóc, wymyśliła ponoć, że zatrudni ją w swoim lokalu. Dzięki temu aktorka miałaby konkretne zajęcie, a dodatkowo podreperowałaby budżet.
"Córce najbardziej zależy, by jej mama robiła dla niej ciasta lub inne desery" - przekonuje informator "Faktu".
Trzymamy kciuki, aby Agnieszka Kotulanka wyszła na prostą!
