Agnieszka Kaczorowska-Pela była zaledwie kilkulatką, gdy wciągnął ją show biznes. Zaczęła od lekcji tańca, a rok później pojawiła się propozycja ze strony producentów serialu „Klan”. Na plan Agnieszka weszła po raz pierwszy mając 7 lat i została na kolejne 20…
Kiedy miała 10 lat, jej rodzice rozwiedli się. Dla Kaczorowskiej był to ogromny cios. Pogodzenie się z decyzją rodziców zajęło jej lata, jednak, jak wspominała ostatnio w „Dzień Dobry TVN”, w końcu ją zaakceptowała:
Tak się potoczyło życie moich rodziców i ja tego w żaden sposób nie oceniam. Na pewno wybrali to, co w jakiś sposób było dla nich najlepsze.
Pieczę nad karierą Agnieszki przejęła mama. Początkowo udało się w miarę harmonijnie godzić karierę aktorską z tańcem i szkolnymi obowiązkami, jednak wraz z początkiem gimnazjum zaczęły nasilać się kryzysy. Jak wspomina Kaczorowska, czasem ogarniało ją tak silne zwątpienie, że była gotowa zrezygnować z roli w „Klanie”:
Gdy przychodziło takie duże zmęczenie, już w gimnazjum, mama zawsze mnie pytała czy nie jest czegoś za dużo, czy z czegoś nie rezygnujemy. A ja najczęściej chciałam rezygnować z serialu. Nie dlatego, że to mnie kosztowało najwięcej energii, bo najwięcej energii kosztował mnie taniec, ale to najwięcej stresu mnie kosztowało. Z tym się wiązały różne docinki w szkole.
Agnieszka Kaczorowska wspomina trudne dzieciństwo
Wtedy podupadłe morale Agnieszki ratował taniec, który był jej największą pasją. Jednak szlifowanie talentu pochłaniało sporo pieniędzy. Kaczorowska musiała więc nadal grać w serialu, by ze swojej gaży opłacać zajęcia taneczne.
Na szczęście taneczne sukcesy wynagrodziły jej ten wysiłek. Kaczorowska w 2010 roku zdobyła tytuł młodzieżowej mistrzyni świata w tańcach latynoamerykańskich, a 4 lat później dostała się do programu „Dancing with The Stars. Taniec z gwiazdami”, nie jako gwiazda, lecz jako profesjonalna tancerka, na czym jej wtedy bardzo zależało. W parze z Krzysztofem Wieszczkiem wygrała trzecią w Polsacie, a szesnastą ogółem edycję.
Obecnie taniec jest jej głównym źródłem zarobku. We wrześniu 2017 otworzyła szkołę tańca „Danceworld by Agnieszka Kaczorowska”. Wprawdzie podczas pandemii musiała ją zamknąć, ale być może zdecyduje się wznowić działalność. A mało brakowało, by jej losy potoczyły się zupełnie inaczej… Jak wspominała Kaczorowska w „Dzień Dobry TVN”:
Nie miałam prawdziwego buntu, bo miałam tę pasję. Miałam nawet czas, że chciałam z tańca towarzyskiego zrezygnować i zaczęłam chodzić na hip hop. Szybko zrozumiałam, że to nie jest moja bajka.








